Zachowywał się jak dziecko, budujące własny świat na fundamencie nadziei, że pewnego dnia zostanie prezydentem, gwiazdorem filmowym czy rozgrywającym w najlepszej drużynie futbolu amerykańskiego; dziecko, które uparcie nie chce przyjąć do wiadomości, że te marzenia nigdy się nie spełnią.
Zachowywał się jak dziecko, budujące własny świat na fundamencie nadziei, że pewnego dnia zostanie prezydentem, gwiazdorem filmowym czy rozgrywającym w najlepszej drużynie futbolu amerykańskiego; dziecko, które uparcie nie chce przyjąć do wiadomości, że te marzenia nigdy się nie spełnią.