Rzecz w tym, że co człowiek uczyni, to do niego wróci. Nie można pojmować innych jako szans do wykorzystania, jako nosicieli słabości, które trzeba obnażyć, ponieważ to zawsze obróci się przeciwko nam i zasadniczo skazi nasz sposób myślenia o samych sobie.
Rzecz w tym, że co człowiek uczyni, to do niego wróci. Nie można pojmować innych jako szans do wykorzystania, jako nosicieli słabości, które trzeba obnażyć, ponieważ to zawsze obróci się przeciwko nam i zasadniczo skazi nasz sposób myślenia o samych sobie.