Star Trooper wzniósł metalowe grabule, zacisnął, otworzył, i znowu, i znowu, jakby sprawdzał w zdumieniu, czy to rzeczywiście tymi łopatami mechanicznymi ulepił był z błota człowieka.
Star Trooper wzniósł metalowe grabule, zacisnął, otworzył, i znowu, i znowu, jakby sprawdzał w zdumieniu, czy to rzeczywiście tymi łopatami mechanicznymi ulepił był z błota człowieka.