Jesteś (...) stokrotka, bąbelek szampana, który poszedł mi do głowy i pękł z trzaskiem, i nie wiem nawet, dlaczego Cię pragnę, i lepiej nie dawaj mi szansy zastanowienia się drugi raz.
Jesteś (...) stokrotka, bąbelek szampana, który poszedł mi do głowy i pękł z trzaskiem, i nie wiem nawet, dlaczego Cię pragnę, i lepiej nie dawaj mi szansy zastanowienia się drugi raz.