... w mózgu nie ma jednego wielkiego "generała", który zajmuje się wszystkim. Wygląda na to, że jest raczej wielu pułkowników/ministrów o bardzo wąskich kompetencjach, którzy konfigurują dostępne sobie zasoby w zależności od sytuacji.
... w mózgu nie ma jednego wielkiego "generała", który zajmuje się wszystkim. Wygląda na to, że jest raczej wielu pułkowników/ministrów o bardzo wąskich kompetencjach, którzy konfigurują dostępne sobie zasoby w zależności od sytuacji.