- Poczułam jakby mrowienie stóp - opisywała później. - Miałam wrażenie, że rój biedronek łaskocze mnie w podbicie. Postukałam w bucik. Musiałam się ich pozbyć! Ale wtedy poczułam, że biegną wzdłuż stopy do kostki, wchodzą pod kolana i wbiegają mi po udach prosto do cipki!
- Poczułam jakby mrowienie stóp - opisywała później. - Miałam wrażenie, że rój biedronek łaskocze mnie w podbicie. Postukałam w bucik. Musiałam się ich pozbyć! Ale wtedy poczułam, że biegną wzdłuż stopy do kostki, wchodzą pod kolana i wbiegają mi po udach prosto do cipki!