Ilu ludzi tu musiało kiedyś być, ilu chodziło tymi samymi ścieżkami, patrzyło na te same drzewa i podziwiało te same gwiazdy... Tyle dekad, wieków, a nawet tysięcy lat istnienia świata, a jest on tak prawie niezmienny. Tam, gdzie ta topola, mogła kiedyś leżeć kobieta umierająca na jakąś chorobę, wówczas gdy nie wiedziano czym jest medycyna. Tu, gdzie stoję, mogła być jakaś osada, ktoś tu mógł spędzać szczęśliwe chwile, podczas gdy ja wylewam tu me smutne łzy. Tyle istnień, tyle smutku i radości... A ja niewdzięczny nie potrafię iś
Ilu ludzi tu musiało kiedyś być, ilu chodziło tymi samymi ścieżkami, patrzyło na te same drzewa i podziwiało te same gwiazdy... Tyle dekad, wieków, a nawet tysięcy lat istnienia świata, a jest on tak prawie niezmienny. Tam, gdzie ta topola, mogła kiedyś leżeć kobieta umierająca na jakąś chorobę, wówczas gdy nie wiedziano czym jest medycyna. Tu, gdzie stoję, mogła być jakaś osada, ktoś tu mógł spędzać szczęśliwe chwile, podczas gdy ja wylewam tu me smutne łzy. Tyle istnień, tyle smutku i radości... A ja niewdzięczny nie potrafię iś