-To jak wyścigi, kochanie- stwierdza, spogląda mi w oczy. - kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. Kiwam głową. Ma rację.
-To jak wyścigi, kochanie- stwierdza, spogląda mi w oczy. - kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. Kiwam głową. Ma rację.