Ulukrowanie w pamięci lat socjalizmu bierze się nie tylko z tęsknoty za materialnym bezpieczeństwem, za ,,czy się stoi, czy się leży" i światem bez kłującego w oczy bogactwa sąsiada. Gierkowski peerel jest też wspominany jako kraina bez żadnych konfliktów. Nie toczyły się wtedy przecież żadne poważne polemiki, we wszystkich gazetach pisano niemal słowo w słowo to samo, a w kampaniach wyborczych wszystkie media zgodnie namawiały do głosowania bez skreśleń. (...) dbano, by nikt nie zmartwił obywateli wspominaniem o wypadkach,
Ulukrowanie w pamięci lat socjalizmu bierze się nie tylko z tęsknoty za materialnym bezpieczeństwem, za ,,czy się stoi, czy się leży" i światem bez kłującego w oczy bogactwa sąsiada. Gierkowski peerel jest też wspominany jako kraina bez żadnych konfliktów. Nie toczyły się wtedy przecież żadne poważne polemiki, we wszystkich gazetach pisano niemal słowo w słowo to samo, a w kampaniach wyborczych wszystkie media zgodnie namawiały do głosowania bez skreśleń. (...) dbano, by nikt nie zmartwił obywateli wspominaniem o wypadkach,