Nikt nigdy nie wyglądał tak smutno jak Pani Ramsay w tej chwili. Pośród ciemności szybu, w połowie drogi między światłem a głębiną, jakaś łza bólu i goryczy zaszkliła się, być może spłynęła; wody zafalowały, wchłonęły ją i zastygły w bezruchu. Nikt nigdy nie wyglądał równie smutno.
Nikt nigdy nie wyglądał tak smutno jak Pani Ramsay w tej chwili. Pośród ciemności szybu, w połowie drogi między światłem a głębiną, jakaś łza bólu i goryczy zaszkliła się, być może spłynęła; wody zafalowały, wchłonęły ją i zastygły w bezruchu. Nikt nigdy nie wyglądał równie smutno.