Człowiek jest jak pszczoła, która, przyciągana przez łagodne lub ostre wonie w powietrzu, niepoznawalne dla dotyku i smaku, to nawiedza kopulasty ul, to buja samotnie wśród przestworzy nad światem, by znów wrócić do uli pełnych brzęku i ruchu, do uli, które są ludźmi.
Człowiek jest jak pszczoła, która, przyciągana przez łagodne lub ostre wonie w powietrzu, niepoznawalne dla dotyku i smaku, to nawiedza kopulasty ul, to buja samotnie wśród przestworzy nad światem, by znów wrócić do uli pełnych brzęku i ruchu, do uli, które są ludźmi.