Jej serce biło w rytmie słów wypowiadanych przez niego. A mówił głosem zachrypniętym, drżącym od czułej namiętności.
(...) jeśli umysł zbyt długo zajmuje się tylko jednym przedmiotem, staje się sztywny i skostniały, niezdolny do poszerzania swych zainteresowań.
Bóg tak to zorganizował, że jesteśmy od siebie nawzajem zależni.
Jej serce biło w rytmie słów wypowiadanych przez niego. A mówił głosem zachrypniętym, drżącym od czułej namiętności.