Niebezpieczeństwo wynikające z używania telefonów, nawet w wypadku gangsterów, kryje się w zjawisku przyzwyczajenia. Rozmawiasz przez telefon, zarówno w dzień jak i w nocy, i właściwie niczego nie mówisz. Twoja żona zamawia artykuły spożywcze. Dzwonisz do zegarynki. Telefonujesz do babci w sprawie niedzielnego obiadu. I w końcu zapominasz, że przecież telefon jest istotą żywą. I że jego sznur może się stać twoim stryczkiem.
Niebezpieczeństwo wynikające z używania telefonów, nawet w wypadku gangsterów, kryje się w zjawisku przyzwyczajenia. Rozmawiasz przez telefon, zarówno w dzień jak i w nocy, i właściwie niczego nie mówisz. Twoja żona zamawia artykuły spożywcze. Dzwonisz do zegarynki. Telefonujesz do babci w sprawie niedzielnego obiadu. I w końcu zapominasz, że przecież telefon jest istotą żywą. I że jego sznur może się stać twoim stryczkiem.