Oto więc moja dla was mądrość głupia: Idźcie się upić. Idźcie poszaleć z kompanami. Wdrapcie się w góry na szczyt wysoki. Idźcie w tajgę zapolować, stańcie przeciwko zwierzowi dzikiemu. Znajdźcie sobie diewuszkę na sercu i ciele miękką, rozkoszną. Wystąpcie w jakiej politycznej sprawie przeciw wszystkim. Jadajcie do obżarstwa. Darujcie sobie zawsze minutku, żeby spojrzeć na niebo gwiaździste, na śnieg na gałęzi skrzący, żeby psa pogłaskać, dziecko utulić. Wszystko, co zarobicie, wydawajcie na rzeczy materialne użytku codziennego: u
Oto więc moja dla was mądrość głupia: Idźcie się upić. Idźcie poszaleć z kompanami. Wdrapcie się w góry na szczyt wysoki. Idźcie w tajgę zapolować, stańcie przeciwko zwierzowi dzikiemu. Znajdźcie sobie diewuszkę na sercu i ciele miękką, rozkoszną. Wystąpcie w jakiej politycznej sprawie przeciw wszystkim. Jadajcie do obżarstwa. Darujcie sobie zawsze minutku, żeby spojrzeć na niebo gwiaździste, na śnieg na gałęzi skrzący, żeby psa pogłaskać, dziecko utulić. Wszystko, co zarobicie, wydawajcie na rzeczy materialne użytku codziennego: u