Problem polega na tym, że z czasem człowiek się znieczula. Najpierw przekracza granicę tylko odrobinę, a ponieważ nic się nie dzieje, przekracza ją znowu, ale tym razem idzie trochę dalej. To bardzo ludzkie. Robią tak wszyscy uzależnieni od adrenaliny i ci, którzy chcą, żeby zawsze coś się działo, a nawet ci nieuzależnieni od niczego, zwykli ludzie, którzy wkładają nogę do wanny z gorącą wodą. Najpierw próbują tylko palcem, bo ich parzy, ale już minutę później siedzą zanurzeni po szyję i woda jest jak w sam raz.
Problem polega na tym, że z czasem człowiek się znieczula. Najpierw przekracza granicę tylko odrobinę, a ponieważ nic się nie dzieje, przekracza ją znowu, ale tym razem idzie trochę dalej. To bardzo ludzkie. Robią tak wszyscy uzależnieni od adrenaliny i ci, którzy chcą, żeby zawsze coś się działo, a nawet ci nieuzależnieni od niczego, zwykli ludzie, którzy wkładają nogę do wanny z gorącą wodą. Najpierw próbują tylko palcem, bo ich parzy, ale już minutę później siedzą zanurzeni po szyję i woda jest jak w sam raz.