Zrobiłem to, co w tych niezwykłych okolicznościach zrobiłby każdy rozsądny człowiek, może z wyjątkiem tego, że pomyliłem kolejność i zamiast najpierw zwymiotować zrobiłem sobie lewatywę. Ale naprawiłem to małe faux pax, dokładnie myjąc ręce w gorącej wodzie.
Zrobiłem to, co w tych niezwykłych okolicznościach zrobiłby każdy rozsądny człowiek, może z wyjątkiem tego, że pomyliłem kolejność i zamiast najpierw zwymiotować zrobiłem sobie lewatywę. Ale naprawiłem to małe faux pax, dokładnie myjąc ręce w gorącej wodzie.