Ale ten straszny człowiek zachował się normalnie. Był nastroszony, owszem, ale na razie nie miał w sobie nic szatańskiego. Oczy nie zaszły mu krwią, z ust nie ciekła piana.
Ale ten straszny człowiek zachował się normalnie. Był nastroszony, owszem, ale na razie nie miał w sobie nic szatańskiego. Oczy nie zaszły mu krwią, z ust nie ciekła piana.