O, podpis ważna rzecz. Zwłaszcza pod własną śmiercią. Dlaczego miałby się człowiek pod śmiercią nie podpisywać. Przez całe życie pod byle głupstwami się podpisuje. Potrzeba, nie potrzeba. Przeważnie nie potrzeba. By tak zliczyć, ile to się każdy w swoim życiu podpisał. Jakby musiał wciąż potwierdzać, że to on, nie kto inny za niego. Jakby w ogóle mógł kto inny być, powiedzmy, za pana czy za mnie. To dlaczego miałby się pod śmiercią nie podpisywać. W końcu to jego śmierć. Według mnie nie powinna mu już tej ręki zatrzymywać. Po
O, podpis ważna rzecz. Zwłaszcza pod własną śmiercią. Dlaczego miałby się człowiek pod śmiercią nie podpisywać. Przez całe życie pod byle głupstwami się podpisuje. Potrzeba, nie potrzeba. Przeważnie nie potrzeba. By tak zliczyć, ile to się każdy w swoim życiu podpisał. Jakby musiał wciąż potwierdzać, że to on, nie kto inny za niego. Jakby w ogóle mógł kto inny być, powiedzmy, za pana czy za mnie. To dlaczego miałby się pod śmiercią nie podpisywać. W końcu to jego śmierć. Według mnie nie powinna mu już tej ręki zatrzymywać. Po