(...). na ławce wylądowała niewielkich rozmiarów papierowa kulka. Rozejrzałam się. Nikt nie wyglądał na winnego. Zrobiło mi się przykro. Czyżbym stała się ofiarą żaru już pierwszego dnia? Może prawdziwe liceum jest jednak do dupy? Rozwinęłam przesyłkę i moim oczom ukazał się krótki tekst: "Wyjdź z klasy ostatnia".
(...). na ławce wylądowała niewielkich rozmiarów papierowa kulka. Rozejrzałam się. Nikt nie wyglądał na winnego. Zrobiło mi się przykro. Czyżbym stała się ofiarą żaru już pierwszego dnia? Może prawdziwe liceum jest jednak do dupy? Rozwinęłam przesyłkę i moim oczom ukazał się krótki tekst: "Wyjdź z klasy ostatnia".