Może nie jestem zakochana, tylko uparcie chcę w to wierzyć. Może boję się przyznać, że się pomyliłam, że to wszystko było jednym wielkim błędem. Ale jak można powiedzieć zakonnicy w klauzurze, że nie istnieje życie wieczne?
Może nie jestem zakochana, tylko uparcie chcę w to wierzyć. Może boję się przyznać, że się pomyliłam, że to wszystko było jednym wielkim błędem. Ale jak można powiedzieć zakonnicy w klauzurze, że nie istnieje życie wieczne?