Staram się trzymać swoje sumienie w zamknięciu, bo gdy wydobywa się na światło dzienne, zawsze mnie zaskakuje swymi rozmiarami.
(...) jeśli umysł zbyt długo zajmuje się tylko jednym przedmiotem, staje się sztywny i skostniały, niezdolny do poszerzania swych zainteresowań.
Bóg tak to zorganizował, że jesteśmy od siebie nawzajem zależni.
Staram się trzymać swoje sumienie w zamknięciu, bo gdy wydobywa się na światło dzienne, zawsze mnie zaskakuje swymi rozmiarami.