- Nie tylko o to chodzi - mruknęła Karin. - To naturalne, że dopadają nas wątpliwości, lęki, niepokoje. Ale najgorsze, że ucierpiały nasze uczucia. Bo to one oberwały najbardziej, o wiele bardziej niż nasze zdolności poznawcze. A mało co boli tak bardzo jak złamane serce.
- Nie tylko o to chodzi - mruknęła Karin. - To naturalne, że dopadają nas wątpliwości, lęki, niepokoje. Ale najgorsze, że ucierpiały nasze uczucia. Bo to one oberwały najbardziej, o wiele bardziej niż nasze zdolności poznawcze. A mało co boli tak bardzo jak złamane serce.