- Zapomniała o tym, wyleciało jej z głowy, przez myśl jej nawet nie przeszło, że stryj , okropny, czterdziestopiecioletni starzac stojący nad grobem, mógłby pretendować do jej reki.(...) Nagle pojęła, kto się oświadczył o jej rękę i dlaczego został przyjęty. Na moment zabrakło jej głosu i tchu. Stała jak kamień. Zramolałe stare prochno przy kominku wyprostowało się i ukloniło.
- Zapomniała o tym, wyleciało jej z głowy, przez myśl jej nawet nie przeszło, że stryj , okropny, czterdziestopiecioletni starzac stojący nad grobem, mógłby pretendować do jej reki.(...) Nagle pojęła, kto się oświadczył o jej rękę i dlaczego został przyjęty. Na moment zabrakło jej głosu i tchu. Stała jak kamień. Zramolałe stare prochno przy kominku wyprostowało się i ukloniło.