Cytat

BUKOWSKI: Potem zaczął przychodzić syn Johna Webba, faceta, który drukował moje pierwsze książki. Przychodził do mnie pić pierwszego tygodnia po tym, jak rzuciłem pracę. Nieźle namieszał mi we łbie. Przyłaził, pieprzył trzy po trzy i miał ludzkie serce w słoiku. Powiedział: "Rzuciłeś pracę na poczcie, Bukowski, więc to ci się przyda." Wyciągnął słoik, a ja pytam: "Co tam masz?", a on na to: "To jest ludzkie serce. Ukradłem z laboratorium. Moja dziewczyna jest pielęgniarką."

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy