-Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego nazywacie mnie Elektryczką? - wypaliła. - I jeszcze raz ktoś mnie dźgnie to oszaleję! - Odwróciła się do Jazona, który skradał się za jej plecami ze zszywaczem w dłoni.
-Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, dlaczego nazywacie mnie Elektryczką? - wypaliła. - I jeszcze raz ktoś mnie dźgnie to oszaleję! - Odwróciła się do Jazona, który skradał się za jej plecami ze zszywaczem w dłoni.