- Wyluzuj. - Claire otworzyła drzwi samochodu. - Musisz po prostu przetrwać dzisiejszy dzień, a potem masz cały weekend, żeby... - Zamilkła. - Nie. Przykro mi, Len, chciałam wymyślić coś optymistycznego, ale to dopiero pieprzony poniedziałek.
- Wyluzuj. - Claire otworzyła drzwi samochodu. - Musisz po prostu przetrwać dzisiejszy dzień, a potem masz cały weekend, żeby... - Zamilkła. - Nie. Przykro mi, Len, chciałam wymyślić coś optymistycznego, ale to dopiero pieprzony poniedziałek.