W wyobraźni zawsze potrafiłam robić piruety i skoki, ale gdy wychodziłam na lód, ledwie umiałam utrzymać łyżwy równolegle. Kiedy podrosłam, tak samo było z ludźmi: w myślach jestem śmiała i bezpośrednia, ale słowa i gesty, na które rzeczywiście potrafię się zdobyć, wydają się okropnie potulne i uprzejme.
W wyobraźni zawsze potrafiłam robić piruety i skoki, ale gdy wychodziłam na lód, ledwie umiałam utrzymać łyżwy równolegle. Kiedy podrosłam, tak samo było z ludźmi: w myślach jestem śmiała i bezpośrednia, ale słowa i gesty, na które rzeczywiście potrafię się zdobyć, wydają się okropnie potulne i uprzejme.