Ja także nie chcę być strawiony - odparł Tuńczyk - ale jestem trochę filozofem i pocieszam się myślą, że skoro się urodziłem Tuńczykiem, to zaszczytniej będzie umrzeć w wodzie niż w oliwie.
Chłopcy, którzy opiekują się swymi biednymi i chorymi rodzicami, zasługują na pochwałę i miłość, nawet wtedy, gdy nie zawsze stanowią wzorzec posłuszeństwa i dobrego zachowania.
W przyszłości bądź roztropny, a szczęście uśmiechnie się do ciebie.
Biada chłopcom, którzy nie chcą słuchać rodziców i uciekają z domu! Nigdy nie będą szczęśliwi, a gdy staną się starsi, gorzko tego pożałują.
Nie słuchaj tych, którzy obiecują, że z dnia na dzień staniesz się bogaty, mój chłopcze. Zazwyczaj są to głupcy albo oszuści!
Złe towarzystwo prędzej czy później sprawi, że stracisz miłość do nauki. Pewnego dnia sprowadzą cię na złą drogę
Kłamstwa, mój chłopcze, można poznać w jednej chwili. Są dwa rodzaje kłamstw – jedna mają krótkie nogi, a inne długie nosy. Twoje należą do tych drugich.
Ja także nie chcę być strawiony - odparł Tuńczyk - ale jestem trochę filozofem i pocieszam się myślą, że skoro się urodziłem Tuńczykiem, to zaszczytniej będzie umrzeć w wodzie niż w oliwie.