...przyszło mi do głowy, że cała sztuka - być może całe życie - to wypisywanie sprayem własnego imienia na ścianie z nadzieją, że ktoś je zobaczy, gdy już odejdziemy. A dzieci służą do tego, by kiedy już nas nie będzie pozostał ktoś, kto nas zapamięta.
...przyszło mi do głowy, że cała sztuka - być może całe życie - to wypisywanie sprayem własnego imienia na ścianie z nadzieją, że ktoś je zobaczy, gdy już odejdziemy. A dzieci służą do tego, by kiedy już nas nie będzie pozostał ktoś, kto nas zapamięta.