Zresztą tęsknił za nią i za jej kojącym głosem. Rozłąka uświadomiła mu, jak jest mu bliska. Pierwszy raz w życiu nie chciał kogoś posiadać, mieć na własność. Chciał tylkonią być. Nie szukał wsparcia, wspólnoty celów, towarzystwa w zabijaniu samotności. Chciał być wolny i dawać wolność. Bo wolność to drugie imię prawdziwej miłości.
Zresztą tęsknił za nią i za jej kojącym głosem. Rozłąka uświadomiła mu, jak jest mu bliska. Pierwszy raz w życiu nie chciał kogoś posiadać, mieć na własność. Chciał tylkonią być. Nie szukał wsparcia, wspólnoty celów, towarzystwa w zabijaniu samotności. Chciał być wolny i dawać wolność. Bo wolność to drugie imię prawdziwej miłości.