Z jakichś niezrozumiałych dla mnie wówczas powodów nie potrafiłem się od niej odczepić. A przecież jej niewierność graniczyła z obsesją: gdy chciała wystawić mnie do wiatru, potrafiła pójść z każdym spotkanym w barze facetem, a im większy był z niego brudas i menel, tym bardziej ją to rajcowało. Stałym usprawiedliwieniem takiego postępowania były dla niej nasze kłótnie i awantury. Bez przerwy powtarzałem sobie, że nie wszystkie kobiety na świecie to kurwy, tylko mnie się taka trafiła.
Z jakichś niezrozumiałych dla mnie wówczas powodów nie potrafiłem się od niej odczepić. A przecież jej niewierność graniczyła z obsesją: gdy chciała wystawić mnie do wiatru, potrafiła pójść z każdym spotkanym w barze facetem, a im większy był z niego brudas i menel, tym bardziej ją to rajcowało. Stałym usprawiedliwieniem takiego postępowania były dla niej nasze kłótnie i awantury. Bez przerwy powtarzałem sobie, że nie wszystkie kobiety na świecie to kurwy, tylko mnie się taka trafiła.