Jenny poprosiła, żeby jej kupiono książkę o ślimakach. Przeczytała o nich wszystko: jak się odżywiają, rozmnażają, rosną. Było to pierwsze żywe stworzenie, które zrozumiała do końca - jego życie, seks i śmierć. W Dog's Head Harbor istoty ludzki nie były tak przystępne. W szpitalu Jenny czuła, że nadrabia stracony czas - dokonała mianowicie odkrycia, że ludzie nie są tak znów o wiele bardziej tajemniczy ani atrakcyjni od ślimaków. "Moja matka - pisał Garp - nie bawi się w szczegóły".
Jenny poprosiła, żeby jej kupiono książkę o ślimakach. Przeczytała o nich wszystko: jak się odżywiają, rozmnażają, rosną. Było to pierwsze żywe stworzenie, które zrozumiała do końca - jego życie, seks i śmierć. W Dog's Head Harbor istoty ludzki nie były tak przystępne. W szpitalu Jenny czuła, że nadrabia stracony czas - dokonała mianowicie odkrycia, że ludzie nie są tak znów o wiele bardziej tajemniczy ani atrakcyjni od ślimaków. "Moja matka - pisał Garp - nie bawi się w szczegóły".