Nie straciłem wiary w ludzkość, ale nie ufam jednostkom. Przede wszystkim kiedy tylko pozbędą się ograniczeń, całkowicie się zmieniają, są jak zaprogramowane maszyny. Nagle stają się podobni do głuchych i bezdusznych sił natury.
Nie straciłem wiary w ludzkość, ale nie ufam jednostkom. Przede wszystkim kiedy tylko pozbędą się ograniczeń, całkowicie się zmieniają, są jak zaprogramowane maszyny. Nagle stają się podobni do głuchych i bezdusznych sił natury.