Bardzo prawdopodobne, że w Ofakim stanął czas. Być może od gorąca. Albo dlatego, że wszystko wokół wyglądało tak samo, a wiadomo, że nic tak nie wpływa na zatrzymanie upływu godzin, jak statyczny, niezmienny krajobraz. A może z tego powodu, że każdy spacer miejskimi uliczkami wiedzie donikąd, musi skończyć się na pustyni. Żyjąc w Ofakim można uwierzyć, że naprawdę nie ma dokąd pójść.
Bardzo prawdopodobne, że w Ofakim stanął czas. Być może od gorąca. Albo dlatego, że wszystko wokół wyglądało tak samo, a wiadomo, że nic tak nie wpływa na zatrzymanie upływu godzin, jak statyczny, niezmienny krajobraz. A może z tego powodu, że każdy spacer miejskimi uliczkami wiedzie donikąd, musi skończyć się na pustyni. Żyjąc w Ofakim można uwierzyć, że naprawdę nie ma dokąd pójść.