W interpretacji oficerów, wojna była jakimś rodzajem matury, którą z powodzeniem i bez szkody dla zdrowia mogą zdać tylko ci żołnierze, którzy podczas pokoju nie unikali porannej gimnastyki, a wieczorami pilnie studiowali mechanizm systemów hamulcowych. Zgodnie z taką interpretacją, podczas wojny giną tylko nygusy, bo reszta, dzięki swej pilności, posiadła zdolność wywinięcia się pociskom, gazom i promieniowaniu radioaktywnemu.
W interpretacji oficerów, wojna była jakimś rodzajem matury, którą z powodzeniem i bez szkody dla zdrowia mogą zdać tylko ci żołnierze, którzy podczas pokoju nie unikali porannej gimnastyki, a wieczorami pilnie studiowali mechanizm systemów hamulcowych. Zgodnie z taką interpretacją, podczas wojny giną tylko nygusy, bo reszta, dzięki swej pilności, posiadła zdolność wywinięcia się pociskom, gazom i promieniowaniu radioaktywnemu.