Pragnąłem nigdy się nie budzić. Dzień był mi na nic. Światło było kłamstwem. Tylko tutaj, przy zabitym słońcu i związanych rękach czasu, byliśmy wolni. Uwięzieni w sobie wzajem, byliśmy wolni.
Pragnąłem nigdy się nie budzić. Dzień był mi na nic. Światło było kłamstwem. Tylko tutaj, przy zabitym słońcu i związanych rękach czasu, byliśmy wolni. Uwięzieni w sobie wzajem, byliśmy wolni.