Byli szczęśliwi - szczęściem tego rodzaju, jakie rodzi się z wygodnego bałaganu butelek po sauvignon i kubków po kawie w zlewie, tanich kryminałów z rozpękniętymi grzbietami na nocnej szafce, szlafroków przerzuconych przez oparcia wysokich, tapicerowanych brokatem foteli, okiennic otwartych na oścież na całą noc i przedpokoju, który nie może się doczekać malowania.
Byli szczęśliwi - szczęściem tego rodzaju, jakie rodzi się z wygodnego bałaganu butelek po sauvignon i kubków po kawie w zlewie, tanich kryminałów z rozpękniętymi grzbietami na nocnej szafce, szlafroków przerzuconych przez oparcia wysokich, tapicerowanych brokatem foteli, okiennic otwartych na oścież na całą noc i przedpokoju, który nie może się doczekać malowania.