Kiedy Khubćand, jego ukochany, ślepy, łysy, sikający pod siebie siedemnastoletni kundel, postanowił odegrać długi, rozdzierający spektakl śmierci, Estha pielęgnował go w tej ostatniej męczarni, jakby zależało od tego jego własne życie.
Kiedy Khubćand, jego ukochany, ślepy, łysy, sikający pod siebie siedemnastoletni kundel, postanowił odegrać długi, rozdzierający spektakl śmierci, Estha pielęgnował go w tej ostatniej męczarni, jakby zależało od tego jego własne życie.