I czuję, że jestem człowiekiem. Czuję, że człowiek to coś bardzo ważnego - może ważniejszego niż gwiazda. To nie teologia. Nie mam słabości do bogów. Ale mam w sobie nową miłość do tego olśniewającego narzędzia - duszy ludzkiej. To rzecz cudowna i jedyna we wszechświecie. Ciągle atakowana. a nigdy nie podlegająca zniszczeniu - dlatego właśnie, że "możesz".
I czuję, że jestem człowiekiem. Czuję, że człowiek to coś bardzo ważnego - może ważniejszego niż gwiazda. To nie teologia. Nie mam słabości do bogów. Ale mam w sobie nową miłość do tego olśniewającego narzędzia - duszy ludzkiej. To rzecz cudowna i jedyna we wszechświecie. Ciągle atakowana. a nigdy nie podlegająca zniszczeniu - dlatego właśnie, że "możesz".