Zapomnienie to bezkresny ocean, po którym pływa tylko jeden okręt - jest nim pamięć. Dla olbrzymiej większości ludzi okręt ten sprowadza się do jakiejś nędznej łajby, przy byle okazji nabierającej wody, której kapitan, osobnik bez skrupułów, myśli tylko o tym, na czym by tu zaoszczędzić. A wie pani, co oznacza to odrażające słowo? Oznacza codzienne spisywanie na straty tych członków załogi, których uznano za zbędnych. A wie pani, kogo uważa się za zbędnego? Łajdaków, nudziarzy, kretynów? Wcale nie: za burtę wypycha się niepotrze
Zapomnienie to bezkresny ocean, po którym pływa tylko jeden okręt - jest nim pamięć. Dla olbrzymiej większości ludzi okręt ten sprowadza się do jakiejś nędznej łajby, przy byle okazji nabierającej wody, której kapitan, osobnik bez skrupułów, myśli tylko o tym, na czym by tu zaoszczędzić. A wie pani, co oznacza to odrażające słowo? Oznacza codzienne spisywanie na straty tych członków załogi, których uznano za zbędnych. A wie pani, kogo uważa się za zbędnego? Łajdaków, nudziarzy, kretynów? Wcale nie: za burtę wypycha się niepotrze