Tak, ostatnią rzeczą, która ją obchodziła, było to, czy ludzie patrzą na chłopca i dziewczynę całujących się nad rzeką, podczas gdy Londyn, jego wieże, kościoły, mosty i ulice otaczały ich jak kiedyś, dawno temu. I czy Tamiza, która płynęła obok nich, spokojna i srebrna w popołudniowym blasku, pamięta noc sprzed lat, kiedy księżyc świecił jasno jak szyling na tego samego chłopca i tę samą dziewczynę, albo czy kamienie Blackfriars znają ślady ich stóp i myślą sobie, zachowując milczenie: ,,Wreszcie koło zatoczyło pełny krąg" .
Tak, ostatnią rzeczą, która ją obchodziła, było to, czy ludzie patrzą na chłopca i dziewczynę całujących się nad rzeką, podczas gdy Londyn, jego wieże, kościoły, mosty i ulice otaczały ich jak kiedyś, dawno temu. I czy Tamiza, która płynęła obok nich, spokojna i srebrna w popołudniowym blasku, pamięta noc sprzed lat, kiedy księżyc świecił jasno jak szyling na tego samego chłopca i tę samą dziewczynę, albo czy kamienie Blackfriars znają ślady ich stóp i myślą sobie, zachowując milczenie: ,,Wreszcie koło zatoczyło pełny krąg" .