(...) Są rzeczy, które człowiek po prostu czuje. Wiesz, tak jak wtedy, gdy zatelefonowano ze szpitala, żeby powiedzieć, że moja żona umarła... Nie musiałem nawet odbierać telefonu. Kiedy zadzwonił, od razu wiedziałem, o co chodzi.
(...) Są rzeczy, które człowiek po prostu czuje. Wiesz, tak jak wtedy, gdy zatelefonowano ze szpitala, żeby powiedzieć, że moja żona umarła... Nie musiałem nawet odbierać telefonu. Kiedy zadzwonił, od razu wiedziałem, o co chodzi.