Chyba to są te drzwi do prawdziwej dojrzałości: kiedy przez nie przejdziesz, dorośli przestają być istotami z obcej krainy, których motywów i myśli tak czy owak nie docieczesz; stają się natomiast takimi samymi zagubionymi głupcami, co ty, tylko że starszymi, i jesteś w stanie z ich rozterkami sympatyzować, a czasem nawet - zrozumieć ich.
Chyba to są te drzwi do prawdziwej dojrzałości: kiedy przez nie przejdziesz, dorośli przestają być istotami z obcej krainy, których motywów i myśli tak czy owak nie docieczesz; stają się natomiast takimi samymi zagubionymi głupcami, co ty, tylko że starszymi, i jesteś w stanie z ich rozterkami sympatyzować, a czasem nawet - zrozumieć ich.