Siedziałam przez dobrą godzinę, usiłując napisać jeszcze jedno zdanie, a oczyma duszy widziałam wciąż w oddali małą, bosą laleczkę w żółtej koszuli nocnej swojej matki, która także siedziała i patrzyła tępo przed siebie.
Siedziałam przez dobrą godzinę, usiłując napisać jeszcze jedno zdanie, a oczyma duszy widziałam wciąż w oddali małą, bosą laleczkę w żółtej koszuli nocnej swojej matki, która także siedziała i patrzyła tępo przed siebie.