Opuścił wzrok, jak tylko poczuł na nadgarstkach chłodne złoto i nie podniósł go już do samego końca. Został pokonany. Zniewolony. I w tym samym momencie stał się nic nie znaczącą istotą Nowego Świata, jakich zwłaszcza w tych rejonach, nie brakowało.
Opuścił wzrok, jak tylko poczuł na nadgarstkach chłodne złoto i nie podniósł go już do samego końca. Został pokonany. Zniewolony. I w tym samym momencie stał się nic nie znaczącą istotą Nowego Świata, jakich zwłaszcza w tych rejonach, nie brakowało.