Może jeszcze się dowiesz, że każdy człowiek, w każdym pokoleniu, jest wypalany na nowo. Czy rękodzielnik, nawet na starość, traci żądzę stworzenia doskonałej czarki, cienkiej, mocnej, przezroczystej? (...) Wszystkie nieczystości wypalone, wszystko gotowe do wspaniałego wytopu, a na to trzeba... jeszcze więcej ognia. Potem zaś będzie albo garstka żużlu, albo coś, czego nikt na świecie nie wyrzeka się całkowicie: doskonałość.
Może jeszcze się dowiesz, że każdy człowiek, w każdym pokoleniu, jest wypalany na nowo. Czy rękodzielnik, nawet na starość, traci żądzę stworzenia doskonałej czarki, cienkiej, mocnej, przezroczystej? (...) Wszystkie nieczystości wypalone, wszystko gotowe do wspaniałego wytopu, a na to trzeba... jeszcze więcej ognia. Potem zaś będzie albo garstka żużlu, albo coś, czego nikt na świecie nie wyrzeka się całkowicie: doskonałość.