Bardzo dziwne były losy Mao. Na początek podjął próbę tchnięcia w Chiny nowego życia poprzez oparcie ich cywilizacji na nowych fundamentach i wartościach, a na koniec zniszczył tę odrobinę starego, która jeszcze została. Chciał zniszczyć przekonanie Chińczyków, że są odmienni z racji swej kultury, a zastąpić je przeświadczeniem, że są inni, gdyż są rewolucjonistami, kiedy zaś rewolucja okazała się porażką, Chińczyków wessał potężny prąd, upodabniający ich do reszty świata. Biedacy!
Bardzo dziwne były losy Mao. Na początek podjął próbę tchnięcia w Chiny nowego życia poprzez oparcie ich cywilizacji na nowych fundamentach i wartościach, a na koniec zniszczył tę odrobinę starego, która jeszcze została. Chciał zniszczyć przekonanie Chińczyków, że są odmienni z racji swej kultury, a zastąpić je przeświadczeniem, że są inni, gdyż są rewolucjonistami, kiedy zaś rewolucja okazała się porażką, Chińczyków wessał potężny prąd, upodabniający ich do reszty świata. Biedacy!