Prawda o tej wojnie wydaje się tak niewyrażalna, że musi być bez przerwy opakowywana, "zarządzana", musi być obiektem sprytnej kampanii marketingowej. Ale taki właśnie stał się nasz świat:reklama zajęła miejsce literatury, slogany poruszają nas bardziej niż wersy poezji.
Prawda o tej wojnie wydaje się tak niewyrażalna, że musi być bez przerwy opakowywana, "zarządzana", musi być obiektem sprytnej kampanii marketingowej. Ale taki właśnie stał się nasz świat:reklama zajęła miejsce literatury, slogany poruszają nas bardziej niż wersy poezji.