Zadzwonił telefon - zważywszy na to, jak ważną sprawę omawiamy, tamta musiała być jeszcze ważniejsza, skoro przekierowano połączenie do prezydenta. Nie wiem, może Korea Północna przypuściła atak jądrowy, żeby ładnie zakończyć ten cudowny dzień?
Zadzwonił telefon - zważywszy na to, jak ważną sprawę omawiamy, tamta musiała być jeszcze ważniejsza, skoro przekierowano połączenie do prezydenta. Nie wiem, może Korea Północna przypuściła atak jądrowy, żeby ładnie zakończyć ten cudowny dzień?