Musisz kochać całą duszą. Resztę pozostaw swej karmie. [...] Matka niezwykle starannie rozbudzała w sobie świadomość namacalnego piękna świata, jak gdyby kolekcjonowała je we wspomnieniach, zanim zdążyło przeminąć. Tymczasem to ona odeszła, a świat pozostał piękny. Po latach dochodzę do wniosku, że to właśnie matka nauczyła mnie godzić się z koniecznością ponoszenia strat.
Musisz kochać całą duszą. Resztę pozostaw swej karmie. [...] Matka niezwykle starannie rozbudzała w sobie świadomość namacalnego piękna świata, jak gdyby kolekcjonowała je we wspomnieniach, zanim zdążyło przeminąć. Tymczasem to ona odeszła, a świat pozostał piękny. Po latach dochodzę do wniosku, że to właśnie matka nauczyła mnie godzić się z koniecznością ponoszenia strat.